Dlaczego pogodzenie się z byłym nie działa: jak przeszłe relacje nadal żyją w naszym układzie nerwowym

On lub ona już dawno zniknęli z twojego życia, ale z jakiegoś powodu nadal wynajmują miejsce w twojej głowie, i to za darmo.

Myśli o przeszłości pojawiają się w najbardziej nieodpowiednim momencie, zabarwiając teraźniejszość nudnymi tonami porównań, a logiczne argumenty o bezużyteczności tych udręk są łamane przez proste dane biologiczne, donosi korespondent .

Mózg nie kasuje znaczących połączeń jak niepotrzebny plik, on je archiwizuje. Silne doświadczenia emocjonalne, zwłaszcza te związane z przywiązaniem, tworzą stabilne połączenia neuronowe, które są aktywowane przez znajome wyzwalacze: piosenkę, zapach, miejsce, a nawet określoną porę roku.

Zdjęcie: Pixabay

Nie jest to słabość charakteru, ale specyfika działania pamięci. Problem zaczyna się, gdy mylimy naturalny proces zapamiętywania z potrzebą myślenia lub dokończenia czegoś.

Zaczynamy mentalnie odtwarzać zakończenie, wymyślając idealne wersy lub fantazjując, jak mogłoby być, gdyby. Tworzy to iluzję ciągłego połączenia, mimo że prawdziwe połączenie zostało zerwane.

Eksperci wyjaśniają, że w ten sposób psychika czasami próbuje uzupełnić gestalt – aby uzyskać poczucie zamknięcia, które nie nastąpiło w rzeczywistości z powodu nagłego zerwania, niewypowiedzianych słów lub niejasności. Dopóki sytuacja nie zostanie subiektywnie zakończona, mózg będzie powracał do niej raz za razem, jak do niedokończonego zadania.

Kluczem do wyzwolenia nie jest próba „niemyślenia”, ale świadome przepisanie zakończenia. Możesz napisać ten jeden niewysłany list, przemówić w pustkę lub po prostu wyartykułować sobie, dlaczego związek naprawdę się zakończył, bez idealizowania lub oszukiwania samego siebie.

Ważne jest, aby uczciwie oddzielić nostalgię za samą osobą od tęsknoty za uczuciami, które dawała: poczuciem własnej potrzeby, pasji, bezpieczeństwa. Często tęsknimy nie za naszym partnerem, ale za wersją siebie, którą byliśmy wokół niego, za naszą młodością, za nadziejami, które w niego zainwestowaliśmy.

Nowy związek nie jest lekarstwem, tylko tymczasowo łagodzi objawy. Stare ścieżki neuronowe muszą zaniknąć z powodu nieużywania, a to wymaga czasu i wypełnienia życia różnymi, żywymi doświadczeniami, które tworzą nowe ścieżki w mózgu.

Dystans fizyczny i brak kontaktu z mediami społecznościowymi to nie okrucieństwo, ale niezbędny warunek higieny. Ciągłe obserwowanie życia byłego partnera jest jak ciągłe zdzieranie skorupy z gojącej się rany, nie pozwalając jej całkowicie się zagoić.

W pewnym momencie łapiesz się na myśli, że wspomnienie już nie boli, po prostu stało się faktem w twojej biografii. To punkt prawdziwego rozstania, kiedy przeszłość w końcu zajmuje należne jej miejsce na półce pamięci, a nie na pulpicie twojego umysłu.

Czytaj także

  • Skąd się bierze zazdrość: kiedy niepewność maskuje niepokój w związku
  • Czym różni się zakochanie od miłości: dlaczego hormony są złymi doradcami długoterminowymi

Share to friends
Rating
( No ratings yet )
Praktyczne porady i życiowe triki