Po co zadowalać się jednym poziomem zbiorów, skoro można zbudować cały podziemny magazyn w jednej grządce?
Metoda dwupoziomowego sadzenia czosnku zimowego przełamuje zwykłą ideę płaskiego ogrodu warzywnego, donosi korespondent .
Jest dla tych, którzy są gotowi uzyskać więcej, nie przez przesuwanie granic, ale przez dosłowne ich pogłębianie. Pomysł polega na sadzeniu ząbków na różnych głębokościach – dużych głębiej, mniejszych wyżej, z przerwą w warstwie ziemi.
Zdjęcie:
Jako pierwsze zaczynają rosnąć górne zęby, które są cieplejsze na wiosnę, a dolne włączają się nieco później. Nie kolidują one ze sobą, ponieważ ich korzenie zajmują różne poziomy gleby, efektywniej wykorzystując wilgoć i składniki odżywcze.
Nie jest to hazard, ale dobrze przemyślana agrotechnika. Najważniejsze jest zapewnienie dobrego drenażu, aby woda nie stagnowała na głębokości, w przeciwnym razie materiał sadzeniowy po prostu zgnije.
Zbiory oczywiście nie są podwojone w dosłownym tego słowa znaczeniu, ale wzrost jest znaczący. Główki z dolnego poziomu są nieco większe, te z górnego są standardowej wielkości, ale ich całkowita liczba na jednostkę powierzchni jest przyjemna.
Zbieranie wymaga ostrożności: należy kopać głębiej i ostrożniej, aby nie uszkodzić dolnej „podłogi”. Metoda ta wymaga również nieco większej inwestycji początkowej – materiału do sadzenia.
Jeśli jednak uprawiasz czosnek z główek lub po prostu masz nadmiar ząbków, jest to idealny sposób na ich maksymalne wykorzystanie. Ziemia pracuje ciężej dla ciebie, a ty otrzymujesz lekcję przestrzennego myślenia.
Czytaj także
- Mniszek lekarski jako wskaźnik i uzdrowiciel: dlaczego nie należy z nim walczyć
- Dlaczego grządka nie powinna być pusta nawet przez jeden dzień: sztuka ciągłych zbiorów

