Wchodzisz do domu, upuszczasz klucze i pospiesznie się rozbierasz, ale twój pies już krąży wokół ciebie, szturchając nosem twoje dłonie i wyraźnie oczekując czegoś więcej niż tylko „cześć”.
Dla niego te chwile nie są formalnością, ale najważniejszym rytuałem społecznym, potwierdzającym, że stado wróciło do siebie, a świat wrócił do równowagi, donosi korespondent .
To, jak go spędzasz, nadaje ton twoim relacjom przez resztę wieczoru. Zamiast od razu zdejmować buty lub sprawdzać pocztę e-mail, poświęć te minuty, aby spędzić je całkowicie z nim.
Usiądź na jego poziomie, pozwól mu obwąchać twoje ręce i ubrania – w ten sposób „odczyta”, gdzie byłeś i co się z tobą działo.
Spokojny głos, delikatne drapanie za uchem dadzą mu znać, że powrót jest zawsze radosnym i bezpiecznym doświadczeniem. Ten niewielki wkład zaprocentuje jego spokojem i pewnością aż do następnego wyjazdu.
Przeczytaj także
- Kiedy spacer staje się kotwicą: jak rytuał ratuje nie tylko psa, ale i właściciela
- Terapia wodna: ukryty potencjał hydroterapii dla zdrowia psów

