Ciało wysyła sygnał, a ręka automatycznie sięga po ciastko lub kanapkę w poszukiwaniu szybkiego zaspokojenia.
Ale często ten impuls mówi nie o potrzebie kalorii, ale o banalnym braku zwykłej wody, donosi korespondent .
Mózg myli odczucia, ponieważ ośrodki głodu i pragnienia znajdują się obok siebie i przez lata możemy je mylić błędnie je interpretować. Łagodne zmęczenie, lekkie rozdrażnienie i nagła ochota na przekąskę to klasyczne czynniki wyzwalające nieplanowany posiłek.
Zdjęcie: Pixabay
Eksperyment jest prosty: przed zjedzeniem czegoś należy wypić szklankę wody i odczekać dziesięć minut. Odczucia zaskakująco się zmieniają, a niepotrzebna przekąska często sama znika.
Nawodnienie jest podstawą, na której opiera się wszystko inne, od jasności umysłu po tempo metabolizmu. Wiele osób żyje w stanie przewlekłego, umiarkowanego odwodnienia, nawet nie zdając sobie z tego sprawy.
Ich skóra wygląda na nieco zmęczoną, brakuje im energii przez cały dzień, a ćwiczenia są trudne do wykonania. Kawa lub herbata, wbrew mitom, przyczyniają się do ogólnej równowagi płynów, ale czysta woda nie ma alternatywy.
Osobiste doświadczenie pokazuje: zwiększenie jej spożycia często łagodzi napięciowe bóle głowy, o których już się zapomniało, pogodziwszy się z nimi.Obliczanie normy dwóch litrów dla każdego jest zbyt uproszczone. Wszystko zależy od klimatu, poziomu aktywności i indywidualnych cech.
Najlepszym wskaźnikiem jest kolor moczu, który powinien pozostać jasnosłomkowy. Można wyrobić sobie nawyk picia, umieszczając wodę w widocznym miejscu lub ustawiając przypomnienie, ale z czasem staje się to nawykiem.
Ciało zaczyna samo domagać się wody, wyraźnie odróżniając tę potrzebę od chęci zjedzenia czegoś słodkiego lub słonego.
Czytaj także
- Jak pokochać tłuszcz, który kocha ciebie: nieoczekiwany zwrot w dietetyce, który zaskoczył wszystkich
- Dlaczego Twoja skóra nie wybaczy Ci deseru: przeoczony związek między cukrem a stanem zapalnym

