Walka z szumowinami i kroplami wody na szybach prysznicowych i płytkach po kąpieli wydaje się być odwieczna.
Wiele osób wydaje pieniądze na drogie spraye i cotygodniowe ogólne czyszczenie agresywnymi chemikaliami, według korespondenta .
Istnieje jednak prostszy, szybszy i tańszy sposób, który zajmuje dosłownie trzydzieści sekund. Wszystko, czego potrzebujesz, to gumowa ściągaczka z długim uchwytem, taka jak ta używana do mycia okien.
Zdjęcie:
Po zakończeniu zabiegów wodnych, gdy łazienka jest jeszcze pełna pary, wystarczy szybko przejechać nią po wszystkich mokrych pionowych powierzchniach. Szkło, płytki, lustra – skrobaczka poradzi sobie z nimi wszystkimi.
Woda i skropliny zbierają się w duże krople i łatwo spływają, nie pozostawiając prawie nic. Na idealnie suchej powierzchni po prostu nic się nie tworzy: kamień, smugi i film z wody z mydłem nie mają się do czego przyczepić.
Sprzątanie łazienki zmienia się z cotygodniowego wyczynu w łatwy comiesięczny rytuał. Czynność ta pozwala zaoszczędzić nie tylko czas, ale i pieniądze.
Zużycie drogich środków do czyszczenia łazienek i szkła zmniejsza się wielokrotnie. A co najważniejsze, znika sama potrzeba wyczerpującego pocierania i szorowania.
Łazienka zawsze wygląda schludnie, co jest szczególnie ważne w przypadku nagłych gości. Wiele osób, które wprowadziły ten nawyk, przyznaje, że jest to jedna z najskuteczniejszych i najprostszych zmian w ich rutynie domowej.
Szorowarka mieszka bezpośrednio w kabinie prysznicowej, przypominając o sobie po każdej kąpieli. Oszczędza im to wiele pracy i daje małe, ale ważne poczucie zwycięstwa nad chaosem i brudem.
Czytaj także
- Dlaczego zamrażarka uwielbia płaskie torby: zapomniany sekret porządku
- Dlaczego soda oczyszczona trafia do pralki: nieoczywisty sprzymierzeniec prania

